Furga Małgorzata

Absolwentka politologii i dziennikarstwa radiowego na Wydziale Radia i Telewizji na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.

Swoją przygodę z radiem rozpoczęła w studenckim radiu „Egida” w Katowicach, gdzie starsi koledzy pokazali jej jak fascynujący może być świat dźwięku. W 1980 r. rozpoczęła współpracę z Redakcją Rolną Polskiego Radia w Warszawie. Wtedy też poznała Krzysztofa Wyrzykowskiego, Jana Smyka, a także Adama Wielowiejskiego co zaowocowało zainteresowaniem reportażem. Pierwszych bohaterów znajdowała na wsi. W 1982 r. rozpoczęła pracę w Redakcji Publicystyki w PR Szczecin. Reportaże, które wtedy powstały dotyczyły przeszłości, wojennych i powojennych doświadczeń mieszkańców tego regionu. Reportaż zatytułowany „Pokrewieństwo z wyboru” zrealizowany we współpracy z Alicją Jankowską, wyróżniony został w ogólnopolskim konkursie "Czas miniony niezapomniany" w 1989 roku, opowiada o łódzkich Niemcach, którzy w czasie wojny pomagali Polakom przetrwać okupację. Inny nagrodzony w 1990 roku reportaż dotyczył  września 1939 r.

W latach 90-tych pochłonęła ją publicystyka i tzw. „żywe radio”. W duecie z Anną Kolmer przez wiele lat prowadziła audycje edukacyjne, w tym najbardziej popularną w regionie zatytułowaną „Pomóc sobie Pomóc innym”, pokazującą w jaki sposób i komu pomagać. Wspólną pasją była także ekologia, dlatego też praca przy magazynie „Ekostudio” nie była tylko obowiązkiem. Antenowa i społeczna działalność w tym obszarze została również doceniona / srebrna odznaka Ministra Środowiska i nagroda „Media Przyjazne Środowisku”, „Zielone Światło” nagroda NGO, „Zielone Pióro” – WFOŚiGW w Szczecinie/.

Reportaże powstałe w tym czasie warte odnotowania to:

  • „Anka czyli noce Cabirii po polsku” – opowiada o szczecińskiej prostytutce zarabiającej na ulicy i jednocześnie edukującej swoje koleżanki w zakresie HIV/AIDS. (nagrodzony w konkursie zorganizowanym przez szczeciński Sanepid);
  • „Mur” – reportaż opowiadający o procesie gettyzacji w Policach pod Szczecinem, pokazanym na przykładzie podopiecznych świetlicy środowiskowej.
  • „Jaworzniacy” – bohaterami reportażu są byli młodociani więźniowie obozu pracy w Jaworznie.

W tym także czasie dziennikarki podjęły współpracę ze szczecińskim Ośrodkiem TVP. Były autorkami telewizyjnych reportaży (Komputerowe oko - bohater niewidomy chłopiec marzący o komputerowym oku, Matka – bohaterka, mieszkanka popegeerowskiej wioski walcząca o przywrócenie praw rodzicielskich; to tylko dwa tytuły z wielu) i cyklicznego programu poświęconego małym społecznościom lokalnym zatytułowanego „Za rogatkami”.

Od 2012 roku drogi dziennikarek Małgorzaty Furgi i Anny Kolmer rozeszły się i od tej pory każda z nich na swój sposób opowiada losy bohaterów tworzonych przez siebie reportaży.

Niepełnosprawność, wykluczenie społeczne, ale także szeroko rozumiany wolontariat to tematy najczęściej poruszane przez Małgorzatę Furgę. Zdarza się, że tematów dostarczają jej działacze organizacji pozarządowych z którymi współpracuje od lat, pomagając im dotrzeć z informacją do lokalnych społeczności w magazynie „Pożyteczni”. W efekcie powstały m.in. reportaże ważne dla autorki: „Zbudować siebie na nowo”, „Takie jest moje marzenie”, „Ta lipa widziała wszystko”, „Ocalona rodzinna historia”.

Reportaż zatytułowany „Zbudować siebie na nowo” nagrodzony został w 2014 r. w konkursie „Ludzka twarz EFS”. Opowiada o utracie sprawności i o tym, że, aby pogodzić się z niepełnoprawnością potrzeba dużo czasu. Kiedy bohaterka reportażu postanowiła zawalczyć o siebie i zbudować siebie na nowo, życie ponownie nabrało barw.

Kolejny nagrodzony w tym roku reportaż, tym razem w konkursie „Tak Pomagam” zatytułowany „Takie jest moje marzenie” opowiada o wolontariuszce Hospicjum Domowego w Policach, która po odchowaniu dzieci postanowiła swój wolny czas poświęcić żegnającym się ze światem ludziom i ich rodzinom. Wbrew pozorom nie jest to smutna historia, jest w niej życie pełne miłości i tak potrzebnego nawet w tych trudnych chwilach humoru.

„Ta lipa widziała wszystko” to z kolei reportaż opowiadający o tym co się dzieje, kiedy sztuka wychodzi z galerii między ludzi. Sztuka uliczna, sztuka w przestrzeni publicznej, festiwale własnego podwórka, osiedla, dzielnicy... W Szczecinie jednym z takich punktów przenikania się sztuki i życia jest Platerówka – prywatne mieszkanie, galeria sztuki, festiwal artystyczny skupiony wokół jednej ze szczecińskich oficyn i... starej lipy. I jeszcze jeden istotny reportaż zatytułowany „Ocalona rodzinna historia”, zrealizowany wspólnie z Magdą Kolatowską. Opisuje losy rodziny z Kresów, która doświadczyła skutków nacjonalizmu ukraińskiego w czasie II wojny światowej.