Kmiecik Edward

Edward Kmiecik, ur. 2 marca 1915 r. w Berlinie. Zmarł w 1977 r. Studiował (6 semestrów) na wydziale prawa i ekonomii politycznej Uniwersytetu w Berlinie, jako stypendysta Związku Polaków w Niemczech. Pracę dziennikarską rozpo­czął jako redaktor dzienników polskich w Niemczech („Nowi­ny” w Opolu, „Gazeta Olsztyń­ska” w Prusach Wschodnich, „Naród” w Herne – Westfalia, „Dziennik Polski” i miesięcznik „Polak w Niemczech” w Berli­nie), będąc jednocześnie kore­spondentem Polskiej Agencji Telegraficznej.  Od 1935 r. był członkiem rzeczywistym Związku Zawodowego Dziennikarzy RP.

W sierpniu 1939 r. zgłosił się jako ochotnik do Wojska Polskiego, jednak nie został przyjęty - jako stale zamiesz­kały za granicą. Tuż przed wy­buchem wojny, pod nazwi­skiem matki, jako Józef Michałowicz, pracował w redakcji serwi­sów niemieckich PR w War­szawie, a 6 września 1939 r. został przydzielony do stacji krótkofalowej przy Radzie Mi­nistrów. Emigrował przez Ru­munię, Jugosławię i Włochy do Francji. Tam wstąpił jako strzelec do armii gen. Sikorskiego.  Po kapitulacji Francji przedostał się do Anglii, służąc w l. Brygadzie Piechoty gen. Paszkiewicza w Szkocji. Potem urlopowany (1942) z wojska i skierowany do pracy jako redaktor programów polskoję­zycznych BBC w Londynie. Po inwazji aliantów w Normandii, w randze kapitana WP, podjął pracę w amerykańskiej rozgło­śni wojskowej w Luxemburgu, a od maja 1946 r. we Frankfur­cie n. Menem jako kierownik  zespo­łu audycji polskich dla Polaków w Niemczech.

Do Polski wrócił na stałe w marcu 1947 r., podejmując pracę w Warszawie jako redaktor  serwisu niemieckiego Zachod­niej Agencji Prasowej. Do Szczecina przeniósł się w maju 1948 r., pracując m.in. jako pu­blicysta, reporter, zastępca redaktora  naczelnego w „Kurierze Szczeciń­skim” i Rozgłośni Polskiego Radia. Mimo znakomitych re­ferencji i doskonałego opano­wania warsztatu dziennikar­skiego do 1957 r. był dwukrot­nie zwalniany z pracy - jako „niepewny politycznie”. Dopie­ro po „polskim Październiku” mógł w pełni wykorzystać swój talent i doświadczenie, jednak niestety znów poza krajem. Od 1958 r. był sekre­tarzem Ambasady Polskiej w Waszyngtonie.