benefis andrzej tomczak

6.05.2019 - Mieczysław Chruściel, znany szczeciński lekarz - ginekolog, a także malarz, portrecista, zamiłowany motocyklista, którego prace zdobią ściany wielu instytucji oraz domów prywatnych w kraju i za granicą.

Bardzo dobrze wpisały się w kalendarz szczecińskich imprez kulturalnych benefisy organizowane przez Stowarzyszenie Dziennikarzy RP „Pomorze Zachodnie” i Książnicę Pomorską. Są to spotkania z ludźmi różnych zawodów i wszelakich pasji, znanych i cenionych nie tylko w swoich środowiskach. Poświadcza to wypełniona zawsze podczas tych benefisów sala im. Zbigniewa Herberta.

Podczas ostatniego benefisu honorowano dra Mieczysława Chruściela, znanego szczecińskiego lekarza - ginekologa, a także malarza, świetnego portrecisty, zamiłowanego motocyklisty, którego prace zdobią ściany wielu instytucji oraz domów prywatnych w kraju i za granicą. Przez wiele lat prowadził z żoną prywatną galerię „Pod bocianem”, w której organizował spotkania i wystawy. Poza tym, dał się również poznać jako utalentowany rzeźbiarz, medalier, jako literat i działacz wyróżniany m.in. za akcje na rzecz matek i dzieci.

Wśród gości obecnych na benefisie byli koleżanki i koledzy doktora Chruściela ze szkoły podstawowej, Liceum Ogólnokształcącego Nr 1, koledzy ze studiów medycznych i pracy, w tym wiele znakomitości szczecińskiej medycyny. Dwugodzinne spotkanie prowadzone przez dziennikarki Annę Kolmer i Helenę Kwiatkowską upłynęło bardzo szybko, bo i rozmowy były ciekawe i wspomnienia również. Czas umilał krótkimi koncertami dawny szkolny kolega benefisanta Tadeusz Nieżychowski, syn bardzo znanego niegdyś artysty Jacka Nieżychowskiego. Ten benefis, dla jego bohatera, jak dla innych z którymi się tu spotykaliśmy, oznacza tylko następny etap w twórczym, aktywnym życiu.

Tekst: E. Bruska
Foto: E. Bruska

{gallery}galerie/Benefis_Mieczyslaw_Chrusciel{/gallery}